Organic Life, Fitoregulator Żółtko Roślinne

Nie ma chyba drugiego produktu, który tak bardzo kojarzyłby się z polską marką Organic Life. Można by rzec, że jest to jeden z jej kosmetyków flagowych, który zyskał ogromną popularność dzięki świetnie przemyślanej strategii marketingowej. Postanowiłam sprawdzić czy poza otoczką reklamową, w fitoregulatorze o intrygującej nazwie „Żółtko Roślinne” faktycznie znajduje się to „coś”.

Opakowanie i aplikacja – komfort użytkowania

Fitoregulator Żółtko Roślinne znajduje się w niewielkim słoiczku z zakręcanym wieczkiem. Preparat aplikujemy dłońmi, choć z uwagi na higienę wskazane jest zastosowanie szpatułki lub łyżeczki. Kosmetyk ma tłustą konsystencję, lecz gładko rozprowadza się na skórze. Potrzebuje co najmniej kilkunastu minut, aby można było przystąpić do czynności dnia codziennego – trzeba uważać na możliwość pozostawiania odcisków palców, wszędzie gdzie to tylko możliwe. 🙂

Kolor i zapach – Oddziaływanie na zmysły

Sięgając po Żółtko Roślinne wyobrażałam sobie, że preparat będzie mieć kolor kurzego żółtka. Okazuje się jednak, że ma ono jasnożółty, słoneczny kolor, który określiłabym raczej mianem pastelowego odcienia. Jeśli chodzi o jego zapach, jest on bardzo delikatny, a wręcz niewyczuwalny.

Działanie – jak produkt sprawdził się u mnie

Fitoregulator Żółtko Roślinne jest kosmetykiem niezwykle uniwersalnym i można powiedzieć, że testowałam jego zastosowanie na różne sposoby. Jako krem na dzień nie zdał u mnie egzaminu, ponieważ tworzy zbyt oleisty efekt na skórze. Uniemożliwia również równomierne rozprowadzenie jakiegokolwiek kosmetyku do makijażu. Sprawdza się jako krem na noc – o ile preferujecie pozostawianie na noc tłustej, odżywczej warstwy. Zdał egzamin jako preparat natłuszczający przesuszone partie skóry – okazał się ratunkiem dla przesuszonej skóry pięt. W duecie z kremem nawilżającym do rąk, skutecznie zabezpieczał skórę dłoni przed czynnikami zewnętrznymi. Śmiało można stosować go jako ochronną pomadkę do ust, choć jego smak niekoniecznie Was zachwyci. Wiele osób polecało go jako odżywkę do rzęs, jednak po takim zastosowaniu piekły mnie oczy. Postanowiłam więc wypróbować go jako odżywkę do paznokci i skórek i tutaj okazał się strzałem w dziesiątkę.

Podsumowanie

Żółtko roślinne to typowo natłuszczający preparat do skóry twarzy, jak i całego ciała. Z pewnością pokochają go osoby preferujące produkty treściwe, okrywające skórę wyraźną, oleistą powłoką. Nie przypadnie do gustu miłośnikom ultralekkich i niewyczuwalnych na skórze kosmetyków. Nie dostrzegam jego pielęgnacyjnego fenomenu, o którym wcześniej tak często słyszałam. Po jego regularnym stosowaniu nie zaobserwowałam poprawy stanu skóry twarzy, a wręcz miałam wrażenie, że w trakcie jego użytkowania, stopniowo pojawiały się na niej nowe niedoskonałości. Najlepiej sprawdził się u mnie jako olejowa odżywka do paznokci i skórek i w tym celu bez wątpienia warto go stosować.

Skład INCI

Butyrospermum Parkii Butter, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Glycine Soja Oil, Aqua, Alcohol, Glyceryl Stearate, Simmondsia Chinensis Seed oil, Angelica Archangelica Root Extract, Arnica Motana Flower Extract, Agrimonia Eupatoria Extract, Hamamelis Virginiana Bark Extract, Artemisia Abrotanum Extract, Fumaria Officinalis Extract, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Dipalmitoyl Hydroxyproline.

Fitoregulator Żółtko Roślinne i inne produkty Organic Life można zamówić z 25% zniżką na oficjalnej stronie Organic Life, po wypełnieniu formularza rejestracyjnego – KLIK.

*Artykuł zawiera link afiliacyjny do sklepu internetowego Organic Life.