Natura Siberica Arctic Rose – szampon odbudowujący do włosów suchych i zniszczonych
Produkty Natura Siberica stają się coraz bardziej popularne. Od jakiegoś czasu w sieci krąży wiele różnorodnych i bardzo skrajnych opinii na temat serii Arctic Rose, w związku z czym osobiście postanowiłam wypróbować wybrany kosmetyk z tej serii. Zdecydowałam się na przetestowanie Szamponu odbudowującego do włosów suchych i zniszczonych, który dla jednych okazuje się strzałem w dziesiątkę, dla innych natomiast zakupową pomyłką. Do której grupy się zaliczam? O tym dowiecie się za chwilę.
–
Skład: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Panthenol, Hydrolyzed Rice Protein, Rosa Damascena Flower Water*, Rubus Arcticus Fruit Extract, Stearyl Citrate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citronellol, CI 14720.
(*) – Issued from Organic Agriculture
–
Czym zachwyca Szampon?
–
Delikatny zapach
Szampon ma subtelny i przyjemny zapach z wyczuwalną różaną nutą. Bardzo lubię gdy szampony mają łagodny aromat, w związku z czym ta cecha produktu jak najbardziej przypadła mi do gustu. Nie jest to zapach duszący, gryzący ani „zapach lekarstwa”, lecz przyjemny dla zmysłów, lekko kwiatowy aromat.
–
Przyjemna aplikacja
Szampon ma lekką konsystencję i z łatwością rozprowadza się na włosach. Nie pieni się mocno, w związku z czym przy pierwszym użyciu można odnieść wrażenie, że szamponu na włosach jest za mało. Szybko można się do tego przyzwyczaić i przy kolejnych aplikacjach szamponu po prostu nie zwraca się na to uwagi. Warto pamiętać, że aby skutecznie i dobrze umyć włosy, nie potrzebujemy wcale kosmetyku, który zrobi nam na głowie perukę z piany.
–
Ładne i proste opakowanie
Lubię proste opakowania kosmetyków. Chętniej sięgam po produkty w jasnych opakowaniach z przejrzystymi etykietami. Cenię minimalizm w każdej dziedzinie, dlatego wizualny aspekt buteleczki szamponu jak najbardziej przypadł mi do gustu.
–
Czy Szampon ma jakieś wady?
Miałam wrażenie, że początkowo szampon przyspieszał przetłuszczenie moich włosów. Wydaje mi się, że nawilżenie było tak intensywne, że w moim przypadku aż za bardzo działało na włosy. Już kilka godzin po zastosowaniu szamponu włosy wyglądały jakby ponownie potrzebowały odświeżenia. Po kilku użyciach szamponu problem stał się mniej widoczny i włosy nie przetłuszczały się tak szybko. Jednak miałam wrażenie, że nawilżone były w szczególności włosy u nasady, a końcówki włosów pozostawały suche. Zwykle zależy nam właśnie na nawilżeniu i wygładzeniu dolnej partii włosów, a w przypadku tego produktu efekt był odwrotny. Moja siostra po zastosowaniu tego szamponu również zaobserwowała szybsze przetłuszczanie się włosów, dlatego albo mamy włosy, które akurat w ten sposób zareagowały na ten produkt albo taki po prostu jego urok. 🙂
–
Podsumowanie
Szampon odbudowujący do włosów suchych i zniszczonych z serii Arctic Rose jest moim zdaniem produktem, który musi polubić się z naszymi włosami. Prawdopodobnie jak każdy kosmetyk na jednych zadziała cudownie, a w przypadku drugich nie sprawdzi się w ogóle. Na moich włosach szampon zachowywał się dość przeciętnie, ale oczywiście nie jest powiedziane, że na Waszych nie zrobi wspaniałego efektu. Przetestujcie same i dajcie znać co o nim sądzicie, bo jestem strasznie ciekawa Waszych opinii.
–
Używałyście już produktów tej marki? Co o nich sądzicie?
27 Komentarzy
Właśnie ostatnio oglądałam te kosmetyki w moim ulubionym sklepie ze zdrową żywnością. Ale wybór mnie oszołomił, ale kiedyś podejmę wyzwanie zapoznania się z kosmetykami Natura Siberica.
Kosmetyki naturalne są bardzo fajne i powoli całkowicie staram się na nie przestawić 🙂 Niektóre produkty Natura Siberica są bardzo fajne, ale zawsze podkreślam, że w pierwszej kolejności zawsze warto wypróbować kosmetyki naturalne polskich marek, bo często są o niebo lepsze od tych zagranicznych 🙂
Ja akurat mam nie najszczęśliwsze doświadczenia jeśli chodzi o kosmetyki naturalne. To co próbowałam do tej pory jakoś mnie nie zachwyciło. A szampony były wręcz porażką.
Nie twierdzę , że nie spróbuję. Pewnie ciekawość i tak zwycięży 🙂
Jakie marki kosmetyków naturalnych testowałaś? Jakie produkty lubisz? Chętnie coś doradzę 🙂
Testowała kosmetyki Pat&Rub, Organique, Agafię, Biolaven, Sylveco. Kosmetyki pielęgnacyjne zupełnie odpadają, mam rażenie, że kremy siedzą na powierzchni skóry tłustą warstwą i zupełnie się w nią nie wchłaniają. A szampony powodują takiem splątanie włosów, że baz garści odżywki nie mogę ich rozczesać bez wyrywania garści :-/ Moja skóra i włosy lubią Sls-y i resztę tego dziadostwa 😛
Produkty większości tych marek też średnio przypadły mi do gustu 🙂 Mogę polecić produkty marek: Nova (w szczególności produkty z serii GoCranberry), Organic Life (serum nawilżające do twarzy i peelingi są genialne), Make Me Bio (dobra jakość i urocze opakowania), Eco Cosmetics i Lavera 🙂 Bardzo lubię te marki i ich produkty które do tej pory testowałam były świetne w 100% 🙂 Postaram się regularnie robić wpisy na blogu o ich produktach, to może coś wpadnie Ci w oko 🙂
Dzięki za podpowiedzi 🙂
Kiedyś używałam tego szamponu, ale skoro nie pamiętam jego działania, znaczy, że nie było jakieś oszałamiające.
Ten szampon zdecydowanie musi polubić się z naszymi włosami, jego działanie nie każdemu przypadnie do gustu 🙂
Nigdy nie miałam tego szamponu, ale wydaje się świetny 🙂
Warto wypróbować i sprawdzić jego działanie na sobie 🙂
Kupiłam ostatnio bombę żywych witamin do włosów i ciała w sprayu z Natura Siberica i jest świetna. Polecam wam serdecznie 🙂
Nie słyszałam o tym produkcie, ale przy kolejnych zakupach z pewnością zainteresuję się tym kosmetykiem 🙂
Niestety nie miałam jeszcze produktów tej firmy, ale po wykończeniu części zapasów na pewno po coś sięgnę 🙂
Warto sięgać po kosmetyki naturalne, naprawdę robią robotę i widać różnicę w porównaniu z drogeryjnymi produktami 🙂
Recenzja brzmi zachęcająco 🙂
Ten produkt musi polubić się z naszymi włosami, ale zawsze warto przetestować go na sobie 🙂
Mam odżywkę tej firmy w zapasach, ale z zupełnie innej serii.
Na ta serie jeszcze nigdzie nie trafiłam.
I jak sprawdza się odżywka? 🙂
Czytałam o kosmentykach Natura Siberica i chyba skuszę się do skorzystania z ich oferty. 🙂
Ich oferta jest bardzo szeroka i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie, choć w pierwszej kolejności polecam zapoznać się z ofertą polskich marek oferujących kosmetyki naturalne, bo często są o niebo lepsze od tych zagranicznych 🙂
ciekawy, nigdy nie miałam, ale jak mówisz, ze przyspiesza przetłuszczanie, przynajmniej na początku, to u mnie już nie byłby numerem 1 🙂
Też nie przepadam za takimi produktami, bo lubię gdy po zastosowaniu szamponu włosy są świeże i ładnie uniesione :)))
Hej, zastanawialam sie nad kupnem tego szamponu, ale cos czuje, ze bedzie za slaby na moje suche koncowki. Na razie dziala u mnie tylko dawanie oleju lnianego na noc. Natomiast bardzo lubie serie Natura Siberica z rokitnikiem, szczegolnie maske do wlosow, ktora fajnie je odzywia.
Powiem tak – jak dla mnie ten szampon jest całkowicie przeciętny 🙂 Jest cała masa lepszych produktów 🙂 Mnie osobiście rosyjskie kosmetyki nie zachwycają, jakoś na mnie nie działają i nie ma efektu wow, który lubię i którego zawsze szukam 🙂
No właśnie, nie ma efektu wow. Miałam taki po Kerastase, ale też krótko, bo później przeproteinowałam włosy i musiałam wszystko odstawić.
Słyszałam, że bardzo dobre są szampony z Make Me Bio, ale jeszcze nie miałam okazji ich używać. Możesz wypróbować, może faktycznie okażą się strzałem w dziesiątkę 🙂
Dodaj komentarz