Wegańskie lakiery do paznokci – który z nich jest najlepszy?

Zadbane paznokcie dodają elegancji każdej dłoni. Ich naturalne piękno podkreślamy zwykle lakierem do paznokci, który nie zawsze jednak zdaje egzamin. Czasem już po kilkunastu minutach potrafi się kruszyć, zdrapywać lub pojawiają się na nim niepożądane ryski. Dodatkowym utrudnieniem może okazać się znalezienie dobrej jakości lakieru do paznokci, który jednocześnie miałby wegański skład. Które z klasycznych-wegańskich lakierów warte są wypróbowania? Ella+Mila, Kabos, Couleur Caramel, czy może Benecos? Sprawdźmy to!

Kolejność nieprzypadkowa 🙂

Ranking lakierów wegańskich sporządziłam od mojego absolutnego ulubieńca, poprzez lakiery przyzwoitej jakości, aż do lakieru, który na tle całej reszty wypadł najsłabiej.

1. Ella+Mila

Lakiery amerykańskiej marki Ella+Mila to mój absolutny faworyt w przypadku klasycznych lakierów do paznokci. Szeroka gama kolorystyczna, w skład której wchodzą nawet wegańskie lakiery brokatowe, sprawia, że chciałoby się wypróbować każdy odcień od razu! Są to lakiery z którymi pracuje mi się najlepiej – aplikacja jest bardzo łatwa, a co najważniejsze możliwe są szybkie poprawki, niemalże jak przy lakierach hybrydowych. Jednocześnie lakier zasycha dość szybko, dzięki czemu bez obaw można aplikować kolejne warstwy. Ilość warstw, które należy zaaplikować, aby uzyskać pełne krycie, zależna jest od konkretnego odcienia lakieru. W przypadku jednego z moich ulubionych odcieni – Pink Me Up, niezbędna jest aplikacja trzech warstw – uzyskujemy wtedy efekt jak z salonu.

Trwałość lakierów Ella+Mila w wydaniu solo porównywalna jest z trwałością lakierów Kabos czy Couleur Caramel i wynosi średnio dwa dni. W przypadku zastosowania bazy, lakieru i topu, trwałość zostaje solidnie przedłużona i jakiekolwiek poprawki mamy z głowy przez co najmniej 4-5 dni. Moje serce zdobył niewielki, precyzyjny pędzelek, który idealnie sprawdza się podczas aplikacji lakieru na niewielkiej płytce paznokcia. Lakiery Ella+Mila mają największą pojemność spośród wszystkich recenzowanych lakierów wegańskich – 13,3 ml.

2. Kabos, linia Simply

Lakiery z linii Simply od polskiej marki Kabos przez długi czas były moimi ulubionymi produktami. Różnorodność oraz intensywność odcieni wręcz zachwyca i jestem pewna, że każdy znajdzie tutaj idealny dla siebie kolor – zarówno miłośnicy delikatnych i jasnych odcieni, jak również osoby stawiające na wyraziste barwy. Aby lakier dobrze prezentował się na paznokciach, niezbędna jest aplikacja co najmniej dwóch warstw. Jedna warstwa gwarantuje efekt półtransparentny. W przypadku najjaśniejszych odcieni, konieczna jest aplikacja trzech warstw lakieru. Ogromnym plusem lakierów Kabos jest dość szybki czas schnięcia. Oczywiście nie jest to działanie ekspresowe, jak w przypadku lakierów hybrydowych, jednak jak na lakiery klasyczne, jest bardzo przyzwoite.

Jeśli chodzi o kwestię trwałości, u mnie były to maksymalnie 2 dni. W przypadku zastosowania bezbarwnego topu, trwałość powinna być o wiele lepsza. Po zastosowaniu topu nie zaobserwowałam jednak znacznej różnicy w tempie zdrapywania się lakieru. Wydaje mi się, że zapewnienie producenta o trwałości do 7 dni, jest nieco na wyrost – chyba że ktoś będzie siedział nieruchomo. 🙂 Pojemność lakierów Kabos wynosi: 10 ml. Moim faworytem jest odcień: 21 Bio-Tech.

3. Couleur Caramel

Lakiery marki Couleur Caramel kuszą modnymi odcieniami i nietrudno skusić się choćby na jeden z nich. Ja sięgnęłam po Lakier do paznokci nr 67 jasny beż, który pasuje do każdego elementu garderoby. Aby uzyskać pożądany efekt, niezbędne jest zastosowanie co najmniej dwóch warstw lakieru. Aby przedłużyć jego trwałość, warto zastosować Lakier „Podwójne zastosowanie” od Couleur Caramel, który zabezpiecza całość stylizacji. Przeogromnym plusem lakieru Couleur Caramel jest szybkość jego schnięcia, która wynosi mniej niż minutę.

Trwałość lakieru Couleur Caramel jest na przyzwoitym poziomie – u mnie wynosiła ok. 2 dni, choć zdaję sobie sprawę z tego, że dla fanów lakierów hybrydowych to dość krótki czas. Pojemność lakierów Couleur Caramel wynosi: 8 ml.

4. Benecos, Happy Nails

Lakiery marki Benecos zachęcają atrakcyjnymi cenami, lecz ich jakość na tle konkurencji wypada najsłabiej. Kolory lakierów dostępne w ofercie marki są prześliczne – za to należy się producentowi przeogromny plus. Czas schnięcia jest nieznacznie dłuższy niż w przypadku konkurentów.

Ma jednak jedną poważną wadę – odpryskuje już po kilku minutach. Wystarczy lekkie otarcie dłonią o biurko, dotknięcie klamki lub jakiegokolwiek przedmiotu i lakier znika kawałek po kawałku. Lakiery Benecos mają najmniejszą pojemność spośród opisanych lakierów – tylko 5 ml. Odcień, który wypróbowałam to: Be my baby.

Podsumowanie

Do testu lakierów wybrałam najpopularniejsze marki oferujące lakiery wegańskie. Uważam, że w żaden sposób nie odbiegają one od tradycyjnych lakierów dostępnych w drogeriach. Bez wątpienia można ustawić je na równi z drogeryjnymi lakierami, choć mają tę przewagę, że zawierają lepsze składniki, a do tego są cruelty free. Warto jednak dodać, że należy wymieniać je średnio raz na miesiąc, ponieważ mają tendencję do lekkiej zmiany konsystencji – zaczynają ciągnąć się jak ser w zapiekankach, a przez to aplikacja zostaje utrudniona. Co prawda, w przypadku lakierów tradycyjnych można zaobserwować identyczne zjawisko, ale chciałam podkreślić, że lakiery wegańskie mają również i wady. 🙂

Jeśli poszukujecie dobrej jakości tradycyjnego, choć wegańskiego lakieru do paznokci – z całego serca polecam Wam wypróbowanie w szczególności lakierów Ella+Mila. Jeżeli natomiast zależy Wam na długotrwałym, kilkunastodniowym efekcie, polecam Wam wegańskie lakiery hybrydowe, którym poświęcony zostanie jeden z kolejnych wpisów na blogu.