Lavera, Hydro Effect Serum
Prawdopodobnie większość z nas nieustannie poszukuje idealnie nawilżającego kosmetyku do twarzy. Sięgamy po różnego rodzaju produkty, które sprawdzają się w większym lub mniejszym stopniu. Jak wiadomo, znalezienie naturalnego i skutecznie działającego kosmetyku nie jest zadaniem prostym. Jednak przy odrobinie szczęścia można trafić na produkt łączący w sobie obie te cechy jednocześnie. W ostatnim czasie miałam okazję przetestowania Hydro Effect Serum marki Lavera i jeżeli jesteście ciekawi, czy serum jest tym kosmetykiem którego szukałam, serdecznie zapraszam do lektury.
–
Zalety
–
Skuteczne nawilżenie
Serum zapewnia intensywne nawilżenie skóry. Już chwilę po aplikacji kosmetyku twarz staje się niesamowicie gładka i przyjemna w dotyku. Kosmetyk idealnie współpracuje z produktami do makijażu – rewelacyjnie współgra z podkładem oraz pudrem do twarzy. Przy regularnym stosowaniu serum stan cery ulega znacznej poprawie i problem przesuszenia skóry znika.
–
Lekka konsystencja
Hydro Effect Serum ma delikatną, przyjemnie rozprowadzającą się na twarzy konsystencję. Serum kojarzy mi się z lekkością, ponieważ nie czuć go na twarzy i jest jak nowa, lepsza skóra. Można powiedzieć, że jest to nawilżenie w subtelnej, delikatnie okrywającej skórę powłoce.
–
Delikatny zapach
Serum ma niezwykle subtelny, lecz charakterystyczny zapach. Aromat kosmetyku kojarzy mi się z nienatarczywą świeżością, sprawiającą, że aplikacja serum staje się umilającym dzień rytuałem. Ta delikatna świeżość wprawia w świetny nastrój i sprawia, że dzień od razu staje się przyjemniejszy.
–
Funkcjonalne opakowanie
Bardzo cenię proste i łatwe w użytkowaniu opakowania, a opakowanie Hydro Effect Serum dokładnie takie jest. Opakowanie z atomizerem umożliwia aplikację produktu dokładnie w takiej ilości jakiej potrzebujemy. Nic nie rozpryskuje, nic przypadkowo nie wycieka, nic nie kapie – moim zdaniem jest to opakowanie idealne.
–
Wady
Uważam, że Hydro Effect Serum spełnia swoje funkcje w 100%. Nie dopatrzyłam się w produkcie żadnych wad. Moim zdaniem obietnice producenta zostały całkowicie spełnione. Wszystko jest na swoim miejscu, a właśnie takie kosmetyki cenię najbardziej.
–
Podsumowanie
Uważam, że jest to jeden z lepszych kosmetyków do twarzy jakie do tej pory miałam okazję stosować. Serum świetnie nawilża i przy regularnym stosowaniu sprawia, że skóra dosłownie promienieje oraz nabiera zdrowego, naturalnego blasku. W wyniku jego zastosowania stan cery ulega widocznej poprawie, dlatego jeżeli aktualnie poszukujecie kosmetyku, który w odpowiedni sposób zadba o stan Waszej cery, śmiało wypróbujcie to serum. Serdecznie polecam.
–
Skład: Water (Aqua), Alcohol*, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Squalane, Isoamyl Laurate, Fragrance (Parfum)**, Lauroyl Lysine, Sodium PCA, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract*, Prunus Persica (Peach) Fruit Extract*, Marrubium Vulgare Extract, Fucus Serratus Extract*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil*, Dehydroxanthan Gum, Dodecane, Octyldodecanol, Sodium Hyaluronate, Biosaccharide Gum-1, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Hydrogenated Lecithin, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Palm Glycerides, Ascorbyl Palmitate, Glyceryl Caprylate, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Limonene**, Benzyl Salicylate**, Linalool**, Citral**, Geraniol**.
* ingredients from certified organic agriculture
** natural essential oils
–
Znacie już markę Lavera? Macie swój ulubiony produkt?
7 Komentarzy
Nie znam, ale poszukam tego kosmetyku na półkach. Nieco martwi mnie jednak długi skład.
O dziękuje za polecenie, jak będę w DM to się mu przyjrzę 🙂
Ogólnie markę znam ze słyszenia. Teraz wykańczam serum Ziaja ( bardzo fajne zresztą) ale zapamiętam sobie powyższe i jak gdzieś spotkam to wypróbuję 🙂
uwielbiam takie kosmetyki o lekkiej konsystencji 🙂
Nawilżenie to podstawa. Tez obecnie używam serum, którego jest to główne zadanie. Ciekawa jestem co to za alcohol na drugim miejscu w składzie…
To rzeczywiście coś dla mnie – mam wrażenie, że moja skóra wiecznie jest za sucha!
Nawilżenie to podstawa. Ja mam natomiast skórę mieszaną, więc to dopiero jest wyzwanie! 🙂
Dodaj komentarz