Na rynku pojawia się coraz więcej boxów kosmetycznych, choć nie wszystkim są one jeszcze dobrze znane. Sama zaliczam się do grona osób dla których pudełka kosmetyczne są absolutną nowością. W ostatnim czasie miałam okazję przetestowania I Love Box – pudełka, które w założeniu twórców ma zaskakiwać i cieszyć zawartością. Czy faktycznie takie jest? Przekonajmy się!

Idea stworzenia boxa kosmetycznego

Prawdopodobnie wielu z Was zastanawia się, jaki jest sens zakupu boxa kosmetycznego w czasach, gdy półki sklepowe uginają się od różnorodnych produktów kosmetycznych i możemy wybrać z nich dokładnie to, czego aktualnie potrzebujemy. Ja również do niedawna zadawałam sobie to pytanie, aż wreszcie poznałam I Love Box, który stał się odpowiedzią na moje wątpliwości. Znalazłam w nim 5 pełnowartościowych produktów o szacunkowej wartości 134,50 zł., które jako box kosztowały 69,99 zł. Wydaje mi się, że to uczciwa i atrakcyjna cena, której nie uzyskamy w tradycyjnych drogeriach i popularnych sklepach internetowych. Magia boxa kosmetycznego polega również na tym, że w momencie otwierania paczki czujemy niesamowitą euforię i radość z odkrywania nowych produktów. Dodatkową zaletą I Love Box jest także unikatowość  oferowanych w jego ramach produktów, które w Polsce są trudno dostępne lub do tej pory nieosiągalne.

Co zawierał mój I Love Box?

W skład mojego zestawu wchodziły:

✔ G-Synergie, Maseczka bambusowa 25 ml

✔ I Love Cosmetics, Signature, Świeca z płynem do kąpieli Vanilla Milk 100 ml

✔ Semilac, Pomadka matowa Pink Rose 064 6,5 ml

✔ Saphir, Perfumetka Oui de Saphir 25 ml

✔ Kubek z Mickey Mouse

G-Synergie, Bamboo Facial Mask

Maska do twarzy z ekstraktem z bambusa, to pierwsza maska w płachcie, jaką kiedykolwiek testowałam. Po zaaplikowaniu maseczki na twarz wyglądałam jak włamywacz, ponieważ czarna maseczka posiadała otwory na oczy i usta, przypominając tym samym typową kominiarkę. Chwilę po jej aplikacji na skórę czułam lekkie szczypanie, natomiast po jej usunięciu poczułam chwilowe ukojenie. W wyniku jej działania skóra stała się gładsza w dotyku oraz bardziej rozświetlona.

I Love Cosmetics, Signature, Płyn do kąpieli Vanilla Milk

Płyn do kąpieli otula zmysły ciepłym aromatem wanilii, który wspaniale uprzyjemnia użytkowanie produktu pod prysznicem. Wspaniale wpisuje się w jesienno-zimową aurę, gdy nasze ciało potrzebuje rozgrzania i energii. Dobrze rozprowadza się na skórze i skutecznie oczyszcza skórę, usuwając z niej wszelkie zanieczyszczenia. Bez wątpienia spełnia rolę do której został stworzony.

I Love Cosmetics, Signature, Świeca Vanilla Milk

Świeca w wersji zapachowej Vanilla Milk jest uroczym gadżetem, który możemy umieścić w łazience podczas relaksującej kąpieli w wannie. Świetnie sprawdzi się również jako dekoracja pomieszczenia, któremu chcielibyśmy dodać ciepła i odrobiny waniliowego aromatu. Ma delikatny waniliowy zapach, który idealnie przypadnie do gustu osobom preferującym łagodne, wręcz aksamitne doznania zapachowe.

Semilac, Pomadka matowa Pink Rose 064

Pomadka matowa marki Semilac przepięknie prezentuje się na ustach, o ile wcześniej odpowiednio zadbamy o nawilżenie delikatnej skóry ust. Aby ładnie prezentowała się na ustach, niezbędny jest idealny stan skóry – nie może być tutaj mowy o jakichkolwiek suchych skórkach czy popękanej skórze. Odcień Pink Rose wspaniale wkomponowuje się w przedwiosenny klimat, gdy porzucamy ciemne barwy na rzecz żywych i kuszących kolorów. Nie jest to ekstremalnie trwała pomadka, ale nie znika też po kilku minutach z ust. Jeżeli wybieramy ją na uroczystość podczas której będziemy jeść i pić, niezbędne okażą się poprawki.

Saphir, Perfumetka Oui de Saphir

Perfumetka Oui de Saphir to subtelny, kobiecy aromat przywodzący na myśl ciepło, elegancję i charakter. Jest to zapach otulający ciało, lecz nienachalny. Niewielki rozmiar perfumetki sprawia, że zmieści się w każdej torebce. Jest idealnym rozwiązaniem w podróży, gdy ilość posiadanych przedmiotów ograniczyć musimy do niezbędnego minimum.

Kubek z Mickey Mouse

Jestem absolutną fanką wszelkich bajkowych, a do tego praktycznych gadżetów. Uwielbiam kolorowe kubki, a ten z Mickey Mouse świetnie wpisuje się w klimat moich kuchennych akcesoriów. Rozpoczynając dzień od herbaty w takim kubku, już na starcie mamy sporo energii i radości. Myślę, że idealnie sprawdzi się jako prezent dla najmłodszych, jak również dla starszych, którzy mimo upływu lat, wciąż są fanami kultowej postaci Myszki Mickey.

Podsumowanie

I Love Box jest niebanalnym pudełkiem, które może stać się rozwiązaniem wszelkich dylematów prezentowych dla kobiet. Myślę, że pudełko z takimi produktami kosmetycznymi chciałaby wypróbować każda z nas. Nawet jeśli nie wszystkie elementy boxa przypadną nam do gustu, śmiało możemy obdarować nimi bliskie nam osoby. Urocze opakowanie, w którym ukryte są kosmetyki, wspaniale podkreśla wyjątkowy charakter tego pudełka sprawiając, że ciężko przejść obok niego obojętnie. Niezwykle atrakcyjną opcją okazuje się możliwość wyboru opcji zapachowej lub kolorystycznej niektórych produktów, co sprawia, że box staje się bardziej spersonalizowany – nie wiemy jakiej marki produkt otrzymamy, ale znamy jego wersję kolorystyczną lub zapachową, dzięki czemu wiemy, że produkt pasować będzie do naszego stylu. Gdyby dodać do I Love Box więcej produktów naturalnych i wegańskich, byłoby to pudełko dla mnie idealne. Serdecznie polecam Wam wypróbowanie I Love Box – jestem pewna, że otwierając takie pudełko niespodziankę, będziecie mieć niesamowitą frajdę, a jego zawartość pozytywnie Was zaskoczy.

Black Cat Studio