Close
Nova Kosmetyki, GoArgan+ Głęboko odżywiający olejek do ciała Malina

Nova Kosmetyki, GoArgan+ Głęboko odżywiający olejek do ciała Malina

Olejki do ciała albo się kocha albo omija szerokim łukiem – w zależności od tego, na jakie olejki trafiło się wcześniej. Osobiście nie jestem ich oddaną fanką, choć od czasu do czasu skusi mnie wypróbowanie wybranego produktu. Owocem jednej z takich pokus jest niniejsza recenzja. Przedstawiam Wam Głęboko odżywiający olejek do ciała Malina z serii GoArgan+, który oczarował mnie eleganckim opakowaniem i apetycznym aromatem.

Opakowanie i aplikacja

Elegancka szklana buteleczka z wygodną pompką przepięknie prezentuje się na łazienkowej półce. Już na pierwszy rzut oka widać, że szkło z którego została wykonana buteleczka jest solidnej jakości. Należy docenić estetykę buteleczki i warto podkreślić, że swą urodą bije na głowę popularne plastikowe opakowania. Sama aplikacja przebiega bardzo sprawnie, a wygodne wydobywanie kosmetyku z tak eleganckiej buteleczki umila jej codzienne użytkowanie. Podczas stosowania olejku widzimy ile dokładnie ubyło go z opakowania, dzięki czemu nie zaskoczy nas jego całkowity ubytek.

Oddziaływanie na zmysły

Malinowy olejek do ciała GoArgan+ ma niesamowicie apetyczny aromat, choć nie określiłabym go typowym zapachem ogrodowej maliny. Owszem, jest w nim wyczuwalna malinowa nuta, jednak bardziej przypomina on mieszankę kilku owoców. Nie jest tak oczywisty jak mogłoby się to wydawać. Określiłabym go jako bardzo przyjemny i pobudzający zmysły. Myślę, że przypadnie do gustu osobom kochającym owocowe aromaty kosmetyków.

Działanie i moje wrażenia

Głęboko odżywiający olejek do ciała Malina pokrywa skórę natłuszczającą powłoką, która potrzebuje dosłownie kilku minut, aby całkowicie wchłonąć się w skórę. Jako posiadaczka skóry potrzebującej solidnego nawilżenia, ubolewam nad tym, że poziom nawilżenia gwarantowany przez olejek jest dość niski. Okazało się, że delikatnie natłuszcza on skórę, jednak nie zapewnia wystarczającego jej nawilżenia. Efekt natłuszczenia skóry jest dość krótkotrwały, natomiast nawilżenie skóry praktycznie nie istnieje.

Czy polecam ten produkt?

Olejek do ciała Malina przykuwa uwagę piękną buteleczką i smakowitym zapachem, jednak czuję spory niedosyt odnośnie jego właściwości odżywiających skórę. Odżywiona skóra kojarzy mi się z wysokim poziomem nawilżenia i zdrowym blaskiem. W tym przypadku mamy do czynienia z natłuszczeniem, które wpływa na poprawę wyglądu skóry, jednak nie jest to efekt długotrwały. Warto zaznaczyć, że nie jest to typowa tłusta i lepka warstwa, jak np. w przypadku oleju rycynowego, lecz subtelnie natłuszczająca powłoka. Jestem przekonana, że malinowy olejek przypadnie do gustu osobom, których skóra nie wymaga specjalnego traktowania. Pokochają go osoby preferujące apetyczne aromaty kosmetyków umilające ich stosowanie. W moim przypadku świetnie sprawdził się jako uzupełnienie działania Balsamu nawilżającego z serii Aqua Virtualle marki Organic Life. Jeżeli nie wyobrażacie sobie codziennej pielęgnacji bez olejku do ciała, serdecznie polecam Wam wypróbowanie tego produktu. Jak wiadomo każda skóra jest inna i jestem przekonana, że dla wielu osób okaże się najlepszym przyjacielem kosmetycznym na długie lata.

Skład INCI

Argania Spinosa Kernel Oil*, Rubus Idaeus Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.

*składnik z certyfikatem ekologicznym

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Pola oznaczone * są wymagane.