Analiza składu kosmetyków – pomocne strony
Skład kosmetyku to zakamuflowana prawda o danym produkcie, którą w pełni potrafią odszyfrować jedynie nieliczni. Samodzielna analiza składu kosmetyków wymaga szerokiej wiedzy o poszczególnych składnikach, której na próżno szukać w szkolnych podręcznikach do chemii. W sieci od pewnego czasu panuje tendencja do tworzenia list szkodliwych substancji, których bezwzględnie powinniśmy unikać, jednak bardzo często nie są one wiarygodnym i rzetelnym źródłem informacji na ten temat. Na szczęście z pomocą przychodzą różnego rodzaju aplikacje i strony internetowe za pomocą których możemy zweryfikować zawartość wybranego kosmetyku.
Przydatne strony internetowe
- http://www.cosdna.com/ – strona umożliwia ekspresowe sprawdzenie całego składu interesującego nas kosmetyku. Im niższa cyfra wyświetla się przy danym składniku, tym jest on dla nas bezpieczniejszy. Analiza składu kosmetyków zajmuje dosłownie kilka sekund. Strona jest anglojęzyczna, lecz dość intuicyjna i prosta w obsłudze.
- http://cozakrem.pl/ – strona umożliwia dokonanie dokładnej analizy kosmetyku pod kątem rodzaju zastosowanych w nim substancji (składniki aktywne, emolienty, konserwanty itp.). Na stronie istnieje też możliwość wpisania nazwy konkretnego składnika i wyszukania kosmetyków, w których się on znajduje.
- http://www.kosmopedia.org/ – strona prowadzona przez niezależnych ekspertów z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, rozwiewających wątpliwości dotyczące kosmetyków i bezpieczeństwa ich stosowania. Na stronie można znaleźć m.in. Encyklopedię składników zawartych w kosmetykach wraz z ich opisami.
- https://www.truthinaging.com/ingredients – strona posiada własną bazę składników kosmetycznych wraz z ich opisami. Aktualnie w bazie znajduje się ponad 3000 składników. Z uwagi na to, że strona jest anglojęzyczna, przy analizie składników warto wspomóc się tłumaczem Google.
Przydatne aplikacje
- http://www.cosmethics.com/ – anglojęzyczna aplikacja mobilna umożliwia zeskanowanie kodu kosmetyku i uzyskanie informacji o jego składzie. Aplikacja okazuje się niezwykle pomocna w przypadku alergików oraz wegan, ponieważ po zaznaczeniu składników, których unikamy w kosmetykach, wskazuje odpowiednie dla nas produkty.
- https://play.google.com/store/apps/details?id=fr.officinea.cleanbeauty&hl=pl – Clean Beauty to aplikacja, w której składniki zostały rzetelnie opisane i podzielone na kilka grup. Analiza zajmuje dosłownie chwilę, choć nie zawsze wyświetlane są wszystkie kontrowersyjne składniki.
- https://play.google.com/store/apps/details?id=com.incibeauty&hl=pl – INCI Beauty umożliwia sprawdzenie bezpieczeństwa składu danego produktu poprzez zeskanowanie jego kodu kreskowego lub poprzez wpisanie jego nazwy i wyszukanie go w bazie.
- https://play.google.com/store/apps/details?id=skyesoftware.perfectbeauty&hl=pl – Perfect Beauty to mobilny skaner kosmetyków, umożliwiający analizę ich składu, ocenę produktów oraz dostęp do newsów kosmetycznych.
Przydatne blogi
- https://www.crueltyfreekitty.com/ – blog stanowiący kompendium wiedzy na temat produktów cruelty-free. Znaleźć tam można różnego rodzaju listy: marek, produktów i sklepów oferujących etyczne produkty oraz sporą ilość przydatnych porad związanych z tematyką cruelty-free.
- https://ethicalelephant.com/ – miejsce w sieci będące inspiracją do wegańskiego stylu życia, z dala od jakiejkolwiek formy okrucieństwa w stosunku do zwierząt. Na blogu polecane są wegańskie produkty, które warto wypróbować. Wśród nich można znaleźć nie tylko kosmetyki, ale również środki czystości oraz etyczną odzież.
- https://kocieuszy.blogspot.com/ – blog, który pokochają osoby poszukujące produktów wegańskich (kosmetyków, jedzenia, odzieży itp.). Jest to swego rodzaju kompendium pełne porad i wskazówek, ułatwiające m.in. uniknięcie niechcianych składników kosmetyków w interesujących nas produktach.
- https://logicalharmony.net/ – blog skupiający czytelników wokół tematyki świadomej pielęgnacji. Autorka bloga pomaga odnaleźć się w świecie kosmetyków wolnych od okrucieństwa, dając wskazówki odnośnie sprawdzonych przez siebie produktów.
- https://piggypeg.pl/ – blog tworzony przez dwie niesamowite dziewczyny – Anię i Monikę, które od podstaw wprowadzają w świat świadomej pielęgnacji. Wnikliwie przyglądają się składom poszczególnych produktów oraz obalają popularne mity na temat składników kosmetyków.
- https://www.srokao.pl/ – blog wypełniony po brzegi dokładnymi analizami składów kosmetyków. To prawdziwa kopalnia wiedzy na temat dobroczynnych składników kosmetycznych, jak również tych, które warto omijać szerokim łukiem.
Nieomylność stron i aplikacji?
Ależ skąd! Często zdarza się, że informacje zawarte na stronach internetowych lub wyświetlane przez aplikacje są niepełne. Zawsze warto sprawdzić informacje odnośnie wybranego kosmetyku w kilku źródłach, aby mieć pewność, że jest on zdrowy i w pełni bezpieczny. Najcenniejszym źródłem informacji jest moim zdaniem https://www.truthinaging.com/ingredients, ponieważ w opisach poszczególnych składników zawarte są wyniki badań naukowych wskazujące na ich potencjalną szkodliwość.
Mam nadzieję, że zaproponowane przeze mnie strony i aplikacje ułatwią wybór najlepszej jakości produktów i dzięki nim każdy zakup będzie jeszcze bardziej przemyślany i świadomy. Jeżeli znacie podobne strony lub aplikacje, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzu.
18 Komentarzy
Nawet nie wiedziałam, że są takie strony. Może nigdy tez aż tak nie zwracałam uwagi na skład. Może musze to zmienić.
Chyba skuszę się na jakąś z aplikacji, bo nie mam jeszcze takiej wprawy w czytaniu składów.
Dobrze wiedzieć, gdzie szukać odpowiedzi w zawiłych składach kosmetyków.
Fajnie, jak będę sobie wybierał coś nowego do skóry, to na pewno przejrzę, co mają do powiedzenia te stronki 🙂
Świetnie ! Na reszcie będę dokładnie wiedziała co stosuję.
Szczerze mówiąc nigdy nie zwracałam uwagi na składy kosmetyków- nie mam żadnych alergii, a jednak to czasochłonne…
Akurat wczoraj próbowałam znaleźć jakieś rzetelne źródło ze składami – uczulił mnie dezodorant i nie mam pojęcia, co dokładnie.
Dziękuję!
Świetny wpis! W życiu bym nie wpadła na to, że jest aż tyle stron i aplikacji! Dotąd korzystałam tylko ze srokao – ale to jest tylko dla dzieci i mam, więc nie wszystkie kosmetyki są tam analizowane 😉
Nie miałam pojęcia że takie strony są. Świetnie, bo ja jestem strasznym alergikiem…
Ja kompletnie nie potrafię czytać składów kosmetyków wiec to coś dla mnie.
Kiedy jeszcze nie umiałam sama czytać składów to korzystałam z apki CosmeticScan. Niestety w pewnym momencie przestała działać i nie mogłam znaleźć godnej odpowiedniczki. Takie zestawienie w jednym miejscu bardzo by mi się wtedy przydało 🙂
Przydatny post, dobrze mieć pod ręka jakąś pomoc w analizie składu zanim wrzucimy jakiś produkt do koszyka.
Bardzo przydatny wpis, z pewnością mi się przyda 🙂
Korzystam często ze strony kosmopedia.org ale porównuje z innymi źródłami 😉
Znam strony internetowe, z apek znam tylko cosmetic scan, ale nie jestem z niej zadowolona;)
Znalazłam kilka ciekawych stron z których na pewno skorzystam 🙂
O widzisz co prawda słyszałam że są takie strony ale nie chciało mi się ich szukać :). Dzięki 🙂
Cześć dzięki za post !
Dodaj komentarz